Szukaj na tym blogu

27 grudnia 2011

Parkowanie domen - podstawy

Parkowanie domeny polega na przekierowaniu adresu domeny na serwer DNS niezwiązany z witryną. Najczęściej dokonuje się tego w celu zamieszenia reklam i czerpania zysków z odwiedzin niezagospodarowanej jeszcze, lub wystawionej na sprzedaż domeny. Najwięksi pośrednicy sprzedaży adresów internetowych (Sedo, NameDrive) oferują tego typu usługę. Na parkowaniu domeny korzystają wszyscy: reklamodawcy łatwo zdobywają oglądalność, portal parkujący zabiera swój procent od reklamodawcy, a ostatecznie i nam powoli rośnie stan konta. Jeśli nasza domena jest wystawiona na sprzedaż, zazwyczaj w oknie znajdzie się odpowiedni link przenoszący potencjalnego klienta na stronę oferty.


16 grudnia 2011

Pół roku bez odsetek - Meritum Bank

Meritum Bank, jeden z moich finansowych faworytów, nie boi się zmian w przepisach podatkowych. Właśnie dostałem informację o półrocznej lokacie na 6,10%. W przypadku nałożenia podatku Belki na lokaty, oprocentowanie wzrośnie do 7,65%, a więc do poziomu który wyrówna nasze zyski. Oczywiście gwarantowana jest codzienna kapitalizacja odsetek. Maksymalna kwota jaką możemy wpłacić to standardowe 10.000zł. Nie ma za to limitu ilości lokat, co ucieszy osoby, które chciałyby wpłacić większą sumę pieniędzy.
W moim rankingu nowa lokata Meritum znalazła się w ścisłej czołówce, razem z Lokatą na wyścigi Getin Banku oferującą 6,41%. Banki prześcigają się w oprocentowaniu lokat, ale po co szukać na siłę, skoro tak dobra oferta jest na wyciągnięcie ręki? Mimo wszystko polecam śledzić na bieżąco nowe oferty bankowe.
Dla klientów którzy nie posiadają konta w systemie bankowości elektronicznej oprocentowanie wyniesie 7,58% (efektywne 6,05%). Różnica jest niewielka, ale będąc uczciwym trzeba o tym wspomnieć. Diabeł tkwi w szczegółach.


14 grudnia 2011

Zawirowania w mBanku

mBank stał się chyba najbardziej irytującą instytucją finansową w Polsce. Przed świętami otrzymaliśmy ciekawą ofertę dla nowych klientów, ale tylko w wieku szkolno-studenckim (gratisowy pendrive 8 GB i 30 zł gotówki). Kilka dni temu nieco zmieniono formularz do wykonywania przelewów, co także okazało się miłą niespodzianką: możemy wypełnić tylko te opcje, które są bezwzględnie konieczne do wykonania zlecenia. Nie trzeba więc przejmować się wpisywaniem adresu odbiorcy. Ponadto dodano opcję szybkiego przelewu między własnymi rachunkami - opcja może i rzadko wykorzystywana, ale standardowa w większości konkurencyjnych banków.
Teraz chwila o minusach. W internecie pojawiło się wiele wątków na temat pobranej niesłusznie opłaty za kartę. Przypomnijmy: w przypadku niewykonania transakcji kartą na kwotę przynajmniej 100 zł miesięcznie, ściągana jest opłata w wysokości 2 zł. Ja sam mam z tym problem, ponieważ regularnie płacę kartą za zakupy. W listopadzie sytuacja wyglądała identycznie - z konta zniknęły 2 złote, pomimo wyrobienia stuzłotowego limitu. Obyło się na szczęście bez reklamacji, gdyż automatycznie zwrócono mi opłatę po kilku dniach. Tego typu paradoksy nie świadczą dobrze o najpopularniejszym koncie internetowym, prowadzonym przez jeden z największych banków działających w naszym kraju.
Co więc przeważa: korzystne promocje i mimo wszystko poprawiający się komfort obsługi systemu bankowego, czy denerwujące opłaty, pobierane wbrew ustalonym regułom? mBank ma u mnie minusa, choć i tak jest na dobrej pozycji.

12 grudnia 2011

Kosmiczna kwota za Saturna

Nie wszyscy są przekonani do handlu na rynku "internetowych nieruchomości", bo tak często nazywa się domeny internetowe. Ale kto z nas nie zadowoliłby się kwotą 600 tys. złotych w jednej tylko sprzedaży? W końcu to równowartość luksusowego mieszkania lub nawet domu. Za taką kwotę - według nieoficjalnych informacji - został sprzedany adres www.saturn.pl. Wiarygodności tej informacji nadaje ogłoszenie o przetargu, ciągle dostępne pod adresem tej domeny. Możemy się domyślać, że nowym właścicielem jest popularna sieć sklepów RTV/AGD. 
Jest to jedna z najlepszych sprzedaży domen w tym roku. Trzeba pamiętać, że rankingi najlepszych transakcji nie obejmują nieoficjalnych sprzedaży, gdzie kwoty również bywają astronomiczne.

Więcej przeczytasz na forum:

Zachęcam też do rzucenia okiem na posiadane przeze mnie domeny:

Już wkrótce: kilka słów na temat parkowania domen. Może ktoś z was powtórzy sukces saturn.pl?

30 listopada 2011

Świąteczne promocje domen

Jeden ze znanych providerów domen, AZ.pl, przygotował dla nas specjalną promocję świąteczną (właściwie to mikołajkową). Do 6 grudnia wszystkie płatne usługi (także hosting i projekty webowe) objęte są rabatem aż 40%. Idealna propozycja dla osób, które być może chcą jeszcze otworzyć biznes sezonowy i mieć łatwy do zapamiętania, rozpoznawalny adres internetowy np. sklepu.

www.az.pl

Serwis domeny.pl donosi o wyjątkowo atrakcyjnym konkursie. Spośród osób, które do 25 grudnia zarejestrują przez portal EURid dowolną domenę .EU i odpowiedzą na trzy proste pytania, w każdym tygodniu konkursu zostaną rozlosowane po 2 tablety Apple iPad 2. Jeśli komuś się jednak nie poszczęści do zakończenia loterii, ma jeszcze szansę zdobyć nagrodę w dodatkowym losowaniu finałowym, które odbędzie się w styczniu 2012 r.

http://www.winwith.eu/

26 listopada 2011

Promocja urodzinowa w Admiral Markets

Z okazji świętowania dziesięciolecia działalności brokerskiej, Admiral Markets przygotowało specjalną promocję. Wszystkie środki wpłacone na rachunki rzeczywiste (także otwarte w czasie promocji) będą powiększone o premię w wysokości 10%. Pieniądze nie biorą się z niczego, trzeba oczywiście spełnić odpowiednie warunki: należy wykonać zlecenia o ilości lotów obliczanej według wzoru L = kwota_depozytu [USD]/50.
Należy pamiętać, że transfer środków pomiędzy kontami wewnętrznymi AM nie jest uznawane za przelew nowych środków.
Więcej informacji:


19 listopada 2011

mBank - zmiany opłat

mBank wprowadza kolejne zmiany w swoich opłatach i prowizjach. Na szczęście większość na naszą korzyść. Za darmo będziemy mogli wysłać potwierdzenie wykonania przelewu na dowolny adres mailowy - znacznie ułatwi to transakcje w przypadku np. zakupów internetowych lub w sytuacjach, kiedy wystarczy nam szybka informacja o przelewie. Nie tracimy czasu na wygenerowanie pliku z potwierdzeniem i wysłanie go do odbiorcy. Dotyczy to wszystkich kont z oferty mBanku.
Bardzo aktywnych inwestorów może zainteresować fakt, że pięć najlepszych ofert dostaniemy za darmo przy kapitale 400 tys. złotych (wcześniej 300), co jednak wydaje się błahostką w porównaniu do potencjału inwestycyjnego przy kwotach tego rzędu.
Do darmowych usług dołączy też przewalutowanie Kredytu waloryzowanego.

Wszystkie zmiany wchodzą w życie od 22 listopada.

Źródło:

4 listopada 2011

Największy rynek świata: Forex

Żadna giełda świata nie jest większa od międzynarodowego rynku walutowego - Forex (Foreign Exchange). Już w latach '70 dzienny obrót sięgał 5 miliardów dolarów, a dzisiaj wolumen przekracza bilion dolarów. Większość kapitału pochodzi od indywidualnych inwestorów, jednak pewna część ruchu pochodzi od przedsiębiorstw utrzymujących się dzięki współpracy międzynarodowej, mogą w ten sposób chronić swoje kontrakty spisane w innej walucie.
Co wpływa na taką popularność Forexu? Przede wszystkim łatwy dostęp do platform transakcyjnych, niski wymagany kapitał początkowy (niestety to pułapka), niespotykana płynność rynku oraz przede wszystkim fakt, że możemy zarabiać na wzrostach, jak i spadkach notowań. Zazwyczaj aby zacząć prawdziwą grę wystarczy umowa z brokerem podpisana i wysłana pocztą elektroniczną w formie skanu. Udostępniamy tylko podstawowe dane osobowe i określamy nasze doświadczenie w inwestycjach. Często mamy do wyboru walutę prowadzonego rachunku: aby handlować obcymi walutami nie jest jednak potrzebne konto np. w dolarach - przy składaniu zleceń zyski i straty są przeliczane zgodnie z aktualnym kursem. Warto więc zapoznać się z wysokością prowizji od wypłaty środków z konta, bo możemy tu spotkać duże różnice (jak choćby w AdmiralMarkets). Prowadzenie rachunku u praktycznie każdego brokera jest darmowe, nie płacimy też prowizji od składanych zleceń.
Przygodę z Forexem poleca się zacząć od konta demo. Nawet giełdowy weteran może ponieść klęskę na nieznanym rynku. Konto testowe zakłada się podobnie jak konto rzeczywiste, przy czym oczywiście nie jest wymagane podpisanie umowy. Określamy dźwignię oraz kapitał, którym będziemy mogli dysponować bez żadnych konsekwencji - polecam na początek wybrać kwotę z przedziału 2-10 tysięcy Euro/$.
Gdzie tkwi haczyk? Ze względu na dużą płynność rynku równie łatwo możemy wygrać, jak i przegrać pieniądze. Ponad 90% osób traci swój kapitał. Wynika to z różnych przyczyn, ale myślę że główną przeszkodą jest emocjonalne podejście do gry. Kilka błędnych decyzji może kosztować połowę depozytu, warto więc poświęcić dużo czasu na naukę podstawowych pojęć transakcyjnych, zapoznanie się z narzędziami analizy fundamentalnej i technicznej.
Najważniejsze jest odpowiednie obeznanie z rynkiem i umiejętność wykorzystania dostępnych narzędzi i informacji do podjęcia zyskownych zleceń. Proste, ale prawdziwe. Jeśli nie wiesz jaką decyzję podjąć, lepiej się wstrzymaj - lepiej oglądać niezmieniony stan konta, niż przez miesiąc odrabiać straty.
Jeśli chcesz spróbować swoich sił na Forexie - największym rynku świata - załóż konto demo. To nic nie kosztuje, a może zaprocentować w przyszłości.

Polecam książkę:
James Dicks - "Forex dla początkujących. Pierwsze kroki na rynku walutowym"

Już wkrótce w tym temacie: słowniczek ważnych pojęć, krótki poradnik.



30 października 2011

Jak wybrać konto bankowe?

Trudno wyobrazić sobie inwestycje czy choćby zwyczajne odkładanie pieniędzy bez konta bankowego. Jak grzyby po deszczu powstają nowe banki oferujące rachunki (przynajmniej pozornie) stanowiące atrakcję dla znudzonych klientów polskich gigantów (z PKO na czele). Nie ma wyboru idealnego - różne konta mają różne zalety, a rachunek założony w banku zwykle niesie z sobą możliwość skorzystania z innych usług bez opłat. Zazwyczaj jest to zależność wzajemna: niektóre usługi bezwzględnie wymagają posiadania konta w danym banku. Czym zatem możemy kierować się przy wyborze konta?
  1. Opłatami. Obecnie standardem są darmowe założenie, prowadzenie konta oraz przelewy do wszystkich banków. Jeśli bank żąda prowizji za którąkolwiek z podstawowych usług, trzeba poważnie się zastanowić. Założenie konta z drobnymi opłatami za prowadzenie konta jest opłacalne, jeśli mamy duże wpływy i dokonujemy wielu przelewów, a system obsługi jest wyjątkowo wygodny.
  2. Systemem obsługi. Kontrolowanie konta przez osobiste wizyty w banku lub telefon raczej odchodzi w niepamięć, a podstawowym kanałem dostępu staje się system internetowy. Liczy się bezpieczeństwo naszych danych, szybkość aktualizacji przelewów oraz komfort obsługi. Nie spotkałem się do tej pory z wygodniejszym systemem niż portal mBanku, choć można mieć wątpliwości co do bezpieczeństwa - za każdym razem wymagane jest podanie pełnego hasła, podczas gdy Getin Bank czy Meritum Bank (a także kilka innych) przy każdym logowaniu zmienia sekwencję znaków, które musimy wprowadzić. Utrudnia to odczytanie hasła przez programy typu keylogger. Warto wspomnieć, że niektóre banki oferują możliwość zalogowania się na rachunek demonstracyjny w celu przetestowania systemu.
  3. Rodzajem karty płatniczej i bankomatami. Zdecydowana większość banków oferuje tradycyjne karty debetowe VISA, choć np. Getin Bank do swojego Konta Skarbonkowego wydaje wyłącznie MasterCard działające w technologii zbliżeniowej PayPass. Dzięki karcie, oprócz wpłat i wypłat pieniędzy, możemy płacić za zakupy w sklepach, często także innych miejscach jak np. automaty z biletami. Trzeba tutaj wspomnieć, że niektóre banki wymagają przeprowadzenia transakcji bezgotówkowych (czyli właśnie płatności za zakupy) za określoną kwotę, w przeciwnym razie jest potrącana opłata za posiadanie karty. Podobny przepis od niedawna obowiązuje nawet klientów mBanku, którzy przez długi czas cieszyli się kontem wolnym od opłat. Sam dzięki temu zacząłem płacić za prawie wszystkie zakupy kartą. Ma to same zalety: nie musimy nosić przy sobie dużej ilości gotówki, nie szukamy drobnych które uszczęśliwiają każdą panią kasjerkę w Polsce, nie zastanawiamy się czy pani kasjerka nie pomyli się przy wydaniu reszty, nie tracimy czasu kiedy pani kasjerka przechodzi do kas obok aby rozmienić otrzymaną od nas stówkę, w końcu nie usłyszymy od tej samej pani kasjerki, że musi być dłużna grosika. Prawda, że łatwiej? Z reguły musimy dokonać transakcji na łączną kwotę 100-200 zł miesięcznie, aby uniknąć opłaty. Jeśli nie mieszkamy w dużym mieście, warto też rozejrzeć się za bankomatami w naszej okolicy. Jeżdżenie do sąsiedniej miejscowości w celu wypłacenia potrzebnej gotówki jest raczej kłopotliwe. Niektóre banki (jak choćby Getin, Meritum, Alior) mogą pochwalić się darmowymi wypłatami ze wszystkich bankomatów, wzorem zachodnich standardów.
  4. Placówkami banku i kompetencjami pracowników. Czasami to jakość obsługi decyduje o naszym ostatecznym wyborze banku. Już raz zdarzyło mi się w ostatniej chwili zrezygnować z rejestracji rachunku przez pana, który na siłę chciał zapoznać mnie z ofertami, którymi nie byłem w żaden sposób zainteresowany. Daleko wykraczało to poza ramy promocji, czułem się jak zaczepiony przez natrętnego akwizytora pukającego do drzwi nawet po zgłoszeniu skargi do firmy. Pracownik nie może poganiać klienta w trakcie podpisywania umowy - musimy bezwzględnie przeczytać, przynajmniej pobieżnie, wszystkie punkty oraz, oczywiście, wiadomości pod gwiazdkami. Unikniemy w ten sposób wielu rozczarowań. Będąc o krok od założenia konta oszczędnościowego w Getin Banku zauważyłem, że poza okresem promocyjnym (który mijał po niecałych dwóch tygodniach) oprocentowanie rachunku wynosi zaledwie 2%.
  5. Dodatkowymi możliwościami. Wysoko oprocentowane lokaty, konta oszczędnościowe, specjalne promocje i oferty kredytowe: to tylko niektóre z bonusów, które może nam dać konto bankowe. Warto zastanowić się, czy będziemy korzystali np. z lokat, by od razu wybrać konto dostosowane do naszych potrzeb.
 Jeszcze raz to powtórzę: nie ma wyboru idealnego. Nawet Meritum Bank czy spółki Leszka Czarneckiego nie muszą odpowiadać wszystkim. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby założyć kilka różnych kont. Optymalna liczba rachunków w moim przypadku wynosi 3 - dzięki temu mam swobodę i łączę praktycznie wszystkie zalety oferowane przez polskie banki. Za każdym razem długo sprawdzałem wszelkie regulaminy, opinie na forach internetowych i porównywałem konkurencyjne oferty. W życiu trzeba dokonywać świadomych wyborów, a głupotą byłoby niestosowanie tej reguły w przypadku podstawowej usługi finansowej.

Start

Jestem jeszcze młody. Na tyle, że dopiero niedawno zacząłem interesować się problemami ekonomicznymi. Zainteresowanie szybko przerodziło się w pasję, z prostego powodu: powoli nadchodzi czas osiągnięcia samodzielności finansowej. Wiem jak funkcjonują banki i inne instytucje przechowujące czy kontrolujące nasze pieniądze. Wiem, że mając "tradycyjną" pracę lepiej nie wiedzieć, jaką część oddajemy ZUS-owi, aby nie wpaść w depresję. Nie warto też czekać z rozłożonym rękami na wsparcie losu, zwłaszcza że to głupi ma zawsze szczęście. Należy wziąć sprawy w swoje ręce i opracować sposoby na jak najlepsze wykorzystanie dostępnych możliwości. Czasami trudno je oszacować samodzielnie, głównie przez słabą znajomość instrumentów finansowych i strach przed nieznanym.
Nie mam wykształcenia ekonomicznego, a jedynym przedmiotem szkolnym mówiącym o finansach były "Podstawy przedsiębiorczości" (nie licząc "Podstaw zarządzania jakością" już na poziomie studiów). Kilka miesięcy temu przejrzałem książkę zawierającą materiał z tego przedmiotu. Okazało się, że tematy będące czarną magią w czasach licealnych, są teraz normalne,  wręcz oczywiste. Edukacja ekonomiczna  - niekoniecznie typowo szkolna - jest bardzo potrzebna - mniej niż połowa klasy posiadała wtedy własne konto bankowe (!).

Będę pisał głównie o:
 - oszczędzaniu: dlaczego warto, kiedy nie wypada
 - domenach internetowych: rejestracja, handel, parkowanie, optymalizacja
 - usługach bankowych, z naciskiem na konta rozliczeniowe i oszczędnościowe, lokaty i inne ciekawe oferty
 - funduszach inwestycyjnych (mniejsze zło, czy idealna alternatywa dla GPW?)
 - giełdzie walutowej: Forex
 - narzędziach giełdowych: elementy analizy fundamentalnej oraz analiza techniczna (trendy, świece japońskie, wykorzystanie poziomów Fibonacciego, fale Elliotta, inne wskaźniki)
A także:
 - sposobach na utrzymanie się w trakcie studiów (mały ukłon w stronę moich rówieśników)
 - wartych uwagi programach partnerskich

Jak widać, będę trzymał się tematyki inwestowania i rozsądnego dysponowania oszczędnościami. Co jakiś czas mogą pojawiać się materiały w formie krótkich poradników zawierających przedstawienie problemu od podstaw aż do praktycznego zastosowania.
Na razie nie przewiduję artykułów bezpośrednio związanych z Giełdą Papierów Wartościowych. To po prostu nie moja działka, znajdziecie wielu fachowców znających GPW lepiej niż ja.
Zapraszam do regularnych odwiedzin!